Gdzie, górale, tak pędzicie? - galeria zdjęć o łąckiej śliwowicy

Fot. Damian Kramski / AG
15.10.2002 10:06 , aktualizacja 08.07.2022 09:05
Na żadnym miejskim weselu nie może zabraknąć miejscowej śliwowicy, nawet kiedy pan młody jest policjantem

Fot. Damian Kramski / Agencja Wyborcza.pl

Na żadnym miejskim weselu nie może zabraknąć miejscowej śliwowicy, nawet kiedy pan młody jest policjantem
  • Łącko leży w dolinie Dunajca, na pograniczu Beskidu Sądeckiego, Beskidu Wyspowego i Gorców. Domy u nas ładne, nie widać biedy, bo mamy jeszcze sady, a w nich śliwy - mówi wójt Franciszek Młynarczyk - miniatura
  • Kicznia. Chłopaki zaraz zrobią bramę - orszak ślubny natknie się na taczkę. Odblokują przejazd za flaszkę śliwowicy - miniatura
  • Na żadnym miejskim weselu nie może zabraknąć miejscowej śliwowicy, nawet kiedy pan młody jest policjantem - miniatura
  • Śliwowica podobno smakowała też premierowi Józefowi Cyrankiewiczowi. Miejscowi opowiadają, jak to jego wysłannicy przyjeżdżali do Łącka czarnymi wołgami i kupowali śliwuchę na skrzynki - miniatura
  • Czarny Potok. Tu orszak już przeszedł i dał wykupne - miniatura
  • Wypełniona muszkami ziemianka w śliwkowym sadzie we wsi Czerniec. Gospodarz sprawdza czy zacier dobrze fermentuje - miniatura

Agencja Wyborcza.pl

ul. Czerska 8/10, 00-732 Warszawa