Robert Kowalewski

***
10.12.2009 16:28
A A A
Robert Kowalewski

Robert Kowalewski (Fot. Grażyna Jaworska / Agencja Wyborcza.pl)

- Pierwsze zdjęcia zrobiłem pożyczonym aparatem marki Smiena. Miałem wtedy 12 lat. W rodzinnym Malborku chodziłem na zajęcia w pracowni fotograficznej prowadzonej przez Henryka Jankowskiego w Miejskim Domu Kultury - opowiada Robert Kowalewski.

Robert Kowalewski współpracował z Gazetą Wyborczą w latach 1994-2011. Od początku jako fotografa interesowało go życie codzienne Warszawy i jego mieszkańców.

Jest autorem wzruszającego reportażu o pensjonariuszach warszawskich domów starców, którzy u schyłku swoich dni bawią się na balach karnawałowych. Fotografował uchodźców z ogarniętej wojną Czeczenii. Z Rosji przywiózł fotoreportaż o kozackim, dziecięcym korpusie kadetów oraz fotoreportaż z moskiewskich obchodów 50. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Na Ukrainie dokumentował pomarańczową rewolucję. Zrealizował fotoreportaże z Azerbejdżanu, Dagestanu, Gruzji i Bałkanów. W Kolumbii robił zdjęcia w obozie resocjalizacyjnym dla dzieci, które wcześniej walczyły w partyzantce FARC.

Jego zdjęcia ukazywały w prasie polskiej i zagranicznej, m.in. Le Monde, Liberation.

Jest laureatem pierwszej nagrody w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej za fotoreportaż pt. "Obcy", relacjonujący deportacje nielegalnych imigrantów z Polski.

Zobacz także